W dniu 17.06 posłowie dyskutowali z przedstawicielami Rady i Komisji Europejskiej o dyskryminacji i przemocy policyjnej, przyszłych stosunkach gospodarczych UE-Wielka Brytania oraz o Wieloletnim budżecie UE i wsparciu odbudowy po COVID-19 .
Debata UE – Wielka Brytania: Posłowie nie poprą porozumienia za wszelką cenę
Podczas debaty, przed nadchodzącym szczytem UE, o przyszłych stosunkach gospodarczych UE-Wielka Brytania oraz finansowaniu UE, posłowie wezwali Radę do uzgodnienia planu odbudowy gospodarki.
Parlament nie poprze porozumienia za wszelką cenę, ostrzegali posłowie komentujący trwające negocjacje w sprawie przyszłych stosunków między UE a Wielką Brytanią. Odrzucili oni sposób negocjowania polegający na wyborze tylko niektórych kwestii i ignorowaniu pozostałych.
Kilku mówców podkreśliło, że obie strony muszą trzymać się Deklaracji Politycznej, podpisanej w zeszłym roku przez Wielką Brytanię i UE, która określa wyraźne ramy przyszłych stosunków. Posłowie wezwali również do dokładnego wypełniania zobowiązań, między innymi w interesie obywateli Wielkiej Brytanii w UE i obywateli UE w Wielkiej Brytanii, zgodnie z prawnie wiążącą Umową o Wystąpieniu. Parlament ma nadzieję na nową dynamikę, która pozwoli zakończyć rozmowy, na które pozostały tylko 204 dni. Rezolucja oceniająca przebieg negocjacji zostanie przyjęta w czwartek, po czym odbędzie się konferencja prasowa.
Wieloletni budżet UE i wsparcie odbudowy po COVID-19
W spawie kolejnego długoterminowego budżetu UE i pakietu odbudowy po COVID-19, eurodeputowani stwierdzili, że czas nagli i obecnie to od Rady Europejskiej zależy szybkie postawienie kolejnego ważnego kroku: znalezienie wspólnego stanowiska państw członkowskich. Gospodarka musi pilnie wrócić na właściwe tory, a plan jej odbudowy „może ruszyć z miejsca, ale tylko przy ambitnym długoterminowym budżecie uda się przekroczyć linię mety”.
Wielu posłów podkreślało, że wniosek Komisji Europejskiej stanowi absolutne minimum. Ponadto należy wzmocnić rolę Parlamentu w opracowywaniu i wdrażaniu pakietu, ponieważ „kryzys nie może być pretekstem do osłabienia demokracji”.
Przewodnicząca Komisji Europejsiej Ursula von der Leyen powiedziała: „Jako społeczeństwo musimy zmierzyć się z rzeczywistością”.
„Musimy nieustannie zwalczać rasizm i dyskryminację – oczywiście dyskryminację widoczną, ale także bardziej subtelną (…) w wymiarze sprawiedliwości i organach ścigania, na naszych rynkach pracy i mieszkaniowych, w edukacji i opiece zdrowotnej, w polityce i migracji” dodała.
Hermann Tertsch (EKR, Hiszpania) powiedział, że w bieżącej debacie na temat rasizmu skupiono się głównie na Stanach Zjednoczonych, które są postrzegane negatywnie, mimo że rasizm i nienawiść istnieją również w Europie.
Zgodziła się z nim Alice Kuhnke (Zieloni/WSE, Szwecja): „Musimy wysłać silny sygnał dla USA, ale także zająć się własnym podwórkiem. Parlament i Komisja określą, w jaki sposób UE podejmie kroki w celu stworzenia zrównoważonego społeczeństwa, które nie pozostawia nikogo w tyle. Nie może być miejsca na rasizm i dyskryminację”.
Younous Omarjee (GUE/NGL, Francja) stwierdził, że „Historia Europy zawsze wahała się między barbarzyństwem a cywilizacją”, wymieniając podboje, niewolnictwo, kolonie i Holokaust. Wezwał do podjęcia działań w kierunku zwalczania nierówności rasowych i społecznych w Europie.
Tymczasem Susanna Ceccardi (ID, Włochy) potępiła fakt, że niektóre z ostatnich protestów doprowadziły do grabieży i uszkodzeń posągów postaci historycznych. „Oprócz rasizmu, na świecie rozprzestrzenia się kolejna plaga: to plaga ignorancji i głupoty tych, którzy chcą wymazać własną historię” powiedziała.
Dacian Cioloş (Renew Europe, Rumunia) poddał w wątpliwość, czy instytucje UE odzwierciedlają różnorodność Unii Europejskiej. „Musimy przyczynić się do budowy społeczeństwa integracyjnego, zaczynając od większej integracyjności wśród nas samych. Gdy sami będziemy świecić przykładem, będziemy mogli wymagać przestrzeganie tej zasady od innych” powiedział.
Źródło: https://www.europarl.europa.eu/news/pl/press-room
MP/MR